Kolejny produkt, który dostaliśmy do testów dzięki Psiej Testującej Grupie Blogerowej we współpracy ze sklepem FERA.PL. Tym razem są to smakołyki Bosch Fruitees. U nas przysmaki zawsze się przydadzą więc bardzo chętnie przystąpiliśmy do testów :).
Jak sama nazwa wskazuje Bosch Fruitees to smakołyki z dodatkiem owoców. W sklepie FERA.PL dostępne są w 5 smakach: z rokitnikiem, jabłkiem, aronią, bananem lub mango. My dostaliśmy aronię.
Oprócz owoców ciasteczka zawierają świeże mięso drobiowe i niestety zboża.
Skład: Zboża, świeże mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (min. 20 % świeżego mięsa z drobiu), produkty pochodzenia roślinnego, owoce (min. 4 % suszonej aronii w tym wypadku), składniki mineralne
Mam tutaj zastrzeżenie właśnie do dużej ilości zbóż w składzie, mogłoby być więcej mięsa.
Smaczki te idealnie sprawdzają się jako nagroda podczas treningu, są malutkie, miękkie, nie brudzą rąk, psu nie zajmuje dużo czasu zjedzenie jednej kosteczki co jest bardzo ważne kiedy uczymy psa czegoś nowego, bo nie dekoncentruje się i dalej jest skupiony na zadaniu. Poza tym smakują bardzo czworonogom, co prawda nie było u nas takiego szału jak na serek, albo jakieś mięso, ale podczas sesji z klikerem czy treingu obi kiedy nie musiałam aż tak bardzo psów nakręcać, sprawdziły się bardzo dobrze. Przy przywołaniu, nauce rezygnacji z atrakcji, albo treningu w rozpraszającym miejscu używam bardziej smacznych nagród albo zabawek.
Na plus dla tych przysmaków jest jeszcze bardzo wygodne opakowanie. Są zapakowane w kubeczek z zamykanym wieczkiem, po otworzeniu można je zamknąć dzięki czemu nie wyschną i nie zwietrzeją. Opakowanie zawiera 200g, wydaje się że to mało, ale dzięki małym rozmiarom kosteczek smakołyki są bardzo wydajne, nam wystarczyły na około 3 dni, a każdego z nich używaliśmy ich na treningach obedience z oboma psami.
Podsumowując:
+ malutkie
+ wilgotne i miękkie
+ smakują psom
+ nie brudzą rąk
+ idealne jako nagrody podczas szkolenia
+ wygodne, zamykane opakowanie
+ nie są drogie
- nienajlepszy skład, dużo zbóż
- nie nadają się dla psów alergików
Kubeczek 200g kosztuje 7,50zł (w zależności od smaku). Można je kupić TU, jest teraz promocja - można kupić 3 opakowania w cenie 2 :).
Dziękujemy sklepowi FERA.PL i grupie psich testerów za możliwość testowania kolejnego produktu :).
Jak sama nazwa wskazuje Bosch Fruitees to smakołyki z dodatkiem owoców. W sklepie FERA.PL dostępne są w 5 smakach: z rokitnikiem, jabłkiem, aronią, bananem lub mango. My dostaliśmy aronię.
Skład: Zboża, świeże mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (min. 20 % świeżego mięsa z drobiu), produkty pochodzenia roślinnego, owoce (min. 4 % suszonej aronii w tym wypadku), składniki mineralne
Mam tutaj zastrzeżenie właśnie do dużej ilości zbóż w składzie, mogłoby być więcej mięsa.
Smaczki te idealnie sprawdzają się jako nagroda podczas treningu, są malutkie, miękkie, nie brudzą rąk, psu nie zajmuje dużo czasu zjedzenie jednej kosteczki co jest bardzo ważne kiedy uczymy psa czegoś nowego, bo nie dekoncentruje się i dalej jest skupiony na zadaniu. Poza tym smakują bardzo czworonogom, co prawda nie było u nas takiego szału jak na serek, albo jakieś mięso, ale podczas sesji z klikerem czy treingu obi kiedy nie musiałam aż tak bardzo psów nakręcać, sprawdziły się bardzo dobrze. Przy przywołaniu, nauce rezygnacji z atrakcji, albo treningu w rozpraszającym miejscu używam bardziej smacznych nagród albo zabawek.
Na plus dla tych przysmaków jest jeszcze bardzo wygodne opakowanie. Są zapakowane w kubeczek z zamykanym wieczkiem, po otworzeniu można je zamknąć dzięki czemu nie wyschną i nie zwietrzeją. Opakowanie zawiera 200g, wydaje się że to mało, ale dzięki małym rozmiarom kosteczek smakołyki są bardzo wydajne, nam wystarczyły na około 3 dni, a każdego z nich używaliśmy ich na treningach obedience z oboma psami.
Podsumowując:
+ malutkie
+ wilgotne i miękkie
+ smakują psom
+ nie brudzą rąk
+ idealne jako nagrody podczas szkolenia
+ wygodne, zamykane opakowanie
+ nie są drogie
- nienajlepszy skład, dużo zbóż
- nie nadają się dla psów alergików
Kubeczek 200g kosztuje 7,50zł (w zależności od smaku). Można je kupić TU, jest teraz promocja - można kupić 3 opakowania w cenie 2 :).
Dziękujemy sklepowi FERA.PL i grupie psich testerów za możliwość testowania kolejnego produktu :).
Słyszałam o nich kiedyś, ale jakoś nigdy nie brałam ich pod uwagę gdy robiłam zakupy. Może je za niedługo kupię, bo są fajne z tego co widzę, a cena jest niska.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tych smakołykach i może je zakupie, bo w fajnej cenie są :)
OdpowiedzUsuńFajna recenzja :) Cena jest niska, może je kupimy :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas http://jessie-diana.blogspot.com/
Ja również pierwszy raz słyszę o tych smakołykach. Wydają się fajne, jak kiedyś będę robić tam zakupy to na pewno je zamówię :)
OdpowiedzUsuńSuper! Recenzja zachęcająca, więc chyba się skusimy :-) Może uda się kupić smaki w czeskim sklepie stacjonarnym :-) Pozdrawiamy, Asia i Bona
OdpowiedzUsuńhttp://piesoswiat.blogspot.com/
Słyszałam o nich, ale jakoś mnie nie przekonują. Mojej Fionie pewnie nie za bardzo przypadły by do gustu. Chociaż może... Świetna recenzja. Może kiedyś kupimy do spróbowania, szczególnie że mamy karmę z Bosha.
OdpowiedzUsuńH&F
Super recenzja ;))) Aż mam zamiar je kupić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuje ;)
Fajne te smakołyki
OdpowiedzUsuńMoże i ja je zakupię :)
Smakołyki naprawdę fajne ... kupiłam dla spróbowania w środę - przy okazji sprawdziłam je na seminarium. :) Cena naprawdę dobra jak na 200g. My mamy z jabłkiem. Super recenzja, bardzo fajnie piszesz recenzje! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy! :)
Nina&Figa
Świetne smaczki! Gdyby nie zboża na pewno bym je kupiła :)
OdpowiedzUsuńPudełka tych smaków naprawdę wyglądają bardzo ciekawie. Niedługo jedziemy na obóz więc przydałoby się zainwestować w jakieś smaczki i może spróbuję przetestować właśnie te : >
OdpowiedzUsuńA właśnie wczoraj trafiłam na informację o tych smakach na wątku Mu i Boomiego i tak sobie myślałam, że pewnie wezmę przy następnym zamówieniu z zooplus :-).
OdpowiedzUsuńOpakowanie fajne, cena też :-).
Super smaczki i super recenzja. Szkoda, że nie ma z warzywami, np: marchewką.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne smaczki. Post z tymi smakami tyle, że jabłkowymi widziałam już u Natali od Gi i Tosi i tu i tam baaardzo mi się recenzja spodobała. Faktycznie szkoda, że tyle zbóż, a nie więcej mięsa. Ja już zamówiłam dwa opakowania jabłkowych i bananowych. Bardzo (!) smaki mi się podobają, super, że o tym napisałyście!
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja! Widziałam je w kilku sklepach, ale jakoś nigdy nie przywiązywałam do nich większej uwagi, a wydaję się być bardzo ciekawe. Przy kolejnym zamówieniu chyba się na nie skuszę. ;) Co prawda skład nie powala, ale raz na jakiś czas napewno nie powinny zaszkodzić.
OdpowiedzUsuńBędę częściej wpadać na Waszego bloga!
Pozdrawiamy, Ola i Nero.
Cześć,
OdpowiedzUsuńFajnie, że Waszym psiakom przypadły do gustu przekąski Bosch Fruitees. Do jutra do godziny 8 rano ceny przekąsek dla psa i kota są niższe o 10%, więc jeżeli skorzystacie z promocji 3 w cenie 2 i kodu rabatowego to za 3 opakowania zapłacicie tylko 13,5 zł! :)
Szczegóły tu -> http://fera.pl/nocne-lakomczuchy
Miłego popołudnia,
Michał
Fajne smaki, właśnie mam ochotę się na nie skusić ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy, Ola i Piano