Moje pierwsze wrażenie było całkiem dobre. Opakowanie jest ładne, estetyczne (szara, papierowa torba z wydrukowanymi po jednej stronie napisami).W środku karma jest zapakowana jeszcze w foliowy woreczek.
Granulki karmy są nietypowe. Nie są uformowane w kółeczka czy kwadraciki jak w większości karm, lecz mają nieregularne kształty. Widoczne są w nich kawałki chrząstek (tak mi się wydaje, że to chrząstki). Granulki są dość duże i małe pieski mogłyby sobie z nimi nie poradzić. Moja sugestia dla producenta: wyprodukować także wersję z mniejszymi granulkami dla psów małych.
Widać, że karma jest bardzo dobrze wysuszona. Jej zapach różni się od zapachu większości karm które składają się w dużej części ze zbóż. Doctor Dog pachnie bardziej mięsem.
Zawiera łącznie 76% mięsa, poza tym warzywa i zioła.
Skład: 42,81% mączka wołowa; 18,65% chrząstki wołowe; 16,64% podroby wołowe; 9,80% otręby
Wielkim plusem jest dla mnie bardzo dokładnie opisany skład karmy. Zamiast czegoś w stylu: "produkty pochodzenia zwierzęcego ...%, produkty pochodzenia roślinnego ...%" mamy wszystkie składniki podane z dokładnością do setnych części procenta.
Karma zawiera sporo białka, co nie każdemu psu może dobrze służyć. Tłuszczu także jest dużo.
Jest dosyć wydajna. Dzienna dawka dla psa o wadze 10 kg wynosi 113g. Jest to spowodowane prawdopodobnie dużą zawartością białka i tłuszczu.
Pod względem cenowym karma jest dosyć droga. Opakowanie 1 kg wersji jednobiałkowa wołowina w firmowym sklepie producenta kosztuje 28,55 zł, opakowanie 3 kg - 69,95 zł, karton 6 kg - 119,85 zł, a karton 12 kg - 209,95 zł. Jeśli kupujemy większe opakowania za kilogram płacimy średnio 20 zł, czyli dzienna porcja dla psa który waży 10 kg kosztuje około 2,26 zł.
Doctor Dog moim psiakom bardzo smakuje. Gdyby granulki były mniejsze świetnie sprawdzałby się jako smakołyki. Psiaki nie mają po tej karmie żadnych problemów żołądkowych, mają dużo energii, ich sierść wygląda zdrowo. Widać, że karma dobrze się przyswaja i im służy.
Ogólnie dobrze oceniam tą karmę i mogę ją serdecznie polecić wszystkim właścicielom psów, którzy chcą karmić swoich pupili wysokiej jakości jedzeniem.
Zainteresowanych zapraszam na stronę Doctor Dog'a - http://doctordog.pl/
Nam DD skończył się jakoś w piątek, więc niedługo też wrzucę swoją recenzję :).
OdpowiedzUsuńA może zakupimy tą karmę, fajny post :D
OdpowiedzUsuńSuper, że czasem ktoś pisze jakieś recenzje =)
OdpowiedzUsuńWtedy najlepiej ocenić produkt.
Pozdrawiam Natalka i Beny
o jej jak super.! bardzo dziękuje.! być może się zdecyduję na te karmę dla mojego czworonoga.
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy
Ola i Baddy.
Nigdy nie slyszalam o tej karmie! Wow granulki faktycznie duze, purina dog chow ma podobne. Faktycznie droga (jak Royal Canin) lecz cena nie zawsze swiadczy o jakosci.
OdpowiedzUsuńDzieki - staram sie :) Moj aparat to Nikon D 300s, ponadto mam do niego 3 obiektywy (fajnie miec tate lubiacego robic zdjecia!)
UsuńBardzo mnie ciekawiła ta karma... chciałam ją kupić, ale widząc jak duże są granulki chyba zrezygnuję
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo fajna recenzja, ciekawa. W przyszłości się zastanowię nad tą karmą. :)
OdpowiedzUsuńZ tego co przeczytałam dla mojej Flopki karma nie byłaby raczej spełnieniem marzeń, acz dobrze, że Twoim psiakom służy i wywarła na Tobie dobre wrażenie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy,
E&F.
Super recenzja! Ja niedługo stanę przed zadaniem zakupu karmy dla mojego dorastającego papisia, a Doctor Dog prezentuje się naprawdę świetnie ;)
OdpowiedzUsuńNie znam się na karmach, ale przeglądając kiedyś różne strony nie natknęłam się nigdy na taką karmę :) Skład wygląda świetnie, jak i chrupki. :)
OdpowiedzUsuńKarmę DD również mieliśmy na początku byłam zachwycona - bardzo podobał mi się skład -duże ziarna i co najważniejsze karma 12 kg podzielona na kilka małych partii aby zapobiec wysychaniu:) ale niestety od samego początku podawania nasz psiak cały czas miał biegunki po niej i w końcu skończyło się alergią, gdzie otrzymaliśmy diagnozę iż faktycznie była to reakcja na karmę (przy czy nie dawaliśmy niczego innego niż tylko karmę). Ale oczywiście każdy psiak może reagować inaczej ;) u nas nie za bardzo się przyswoiła :)
OdpowiedzUsuń