Po zjedzeniu całego opakowania Gammolenu przez Kermita mogę przystąpić wreszcie do pisania recenzji (trochę się z nią spóźniłam ;)).
Dostaliśmy opakowanie 150 kapsułek, wystarczyło to nam na ponad miesiąc, przy czym Kermit miał najwyższe dawkowanie. W paczuszce od producenta Gammolenu oprócz samego preparatu dostaliśmy kilka małych gadżecików - ciasteczko marchewkowe z logo produktu, notesik, długopis i ulotkę. Bardzo lubię jak firmy starają się o to, żeby paczki były ładnie zapakowane, czy dodają jakieś gratisy :).
Gammolen zrobił się ostatnio dość popularny. Są to kapsułki dla psów i kotów, będące mieszanką olejów roślinnych, mają one poprawić wygląd sierści i ograniczyć jej wypadanie. Kiedy dowiedziałam się, że dostaniemy go do testów, postanowiłam że będzie go dostawał Kermit. Odkąd go adoptowałam miał brzydką, matową sierść i obficie liniał. Olej z łososia który wcześniej dodawałam mu do jedzenia praktycznie w ogóle nie pomógł. Byłam ciekawa co zdziałają kapsułki.
Dawkowanie jest dość duże, zależy od wagi psa, mój Kery jadł 4 tabletki dziennie. Nie było problemów z podawaniem kapsułek, po prostu wrzucałam je do miski z jedzeniem i były pożerane. Tabletki na robaki trudniej jest przemycić, muszę je owijać w plasterek sera czy wędliny, albo oblepiać mokrą karmą. Próbowałam też dawać Kermitowi Gammolen tak po prostu, bo słyszałam że inne psy chętnie zjadają takie kapsułki z olejami, ale on je wtedy wypluwał.
A co z najważniejszym, czyli działaniem? Nie spodziewałam się cudów, że nagle po kilku tygodniach sierść stanie się piękna, aksamitna i przestanie wypadać. Po zjedzeniu przez Kerego całej paczuszki preparatu jednak efekty są widoczne - sierść jest błyszcząca, wygląda zdrowiej, a linienie ograniczyło się o około połowę. Nadal wypada mu sierść, ale już nie tak jak ponad miesiąc temu kiedy po zwykłym głaskaniu dookoła fruwały kłaki. Czesanie raz na tydzień w zypełności wystarcza, wcześniej czesanie furminatorem co drugi dzień nie wystarczało. Może jakbym jeszcze z miesiąc podawała mu te tabletki byłoby znacznie lepiej. Poleciłam Gammolen mojej ciotce która ma problemy z sierścią u swojego amstafa.
Dodam, że wcześniej Sonia też dostawała te tabletki, bo mieliśmy je z Animiboxu. U niej nie było dużych problemów z wypadaniem sierści, ale po Gammolenie gubiła jej praktycznie śladowe ilości. Mimo tego, że wcześniej również miała ładne włoski to po tych kapsułkach stały się jeszcze bardziej mięciutkie, każdy chwalił jaką to ma ładną sierść, a mój tata kilka razy mnie pytał czy jej nie kąpałam :).
+ nie jest zbyt drogi, opakowanie 150 kapsułek to koszt 40zł
+ znacznie poprawia wygląd sierści, jest błyszcząca i wygląda zdrowo
+ ogranicza linienie
+ ma naturalny skład: olej z ogórecznika, lniany i dodatki, nie faszerujemy psa chemią
+ nie ma problemów z podawaniem psu kapsułek (przynajmniej u nas)
- dawkowanie jest dość duże
Więcej informacji znajdziecie na stronie producenta - tymofarm.pl/pl/serie/gammolen-7.html
A tu możecie kupić Gammolen - tymofarm.abstore.pl/gammolen-dla-zwierzat,c10,pl.html
Gammolen jest bardzo fajnym preparatem, sama kiedyś planowałam zakup jego, ale w końcu kupiłam porządną szczotkę, i czeszę mojego psa codziennie, i sierści jest mniej o jakieś 80% :p. Rzeczywiście, 4 kapsułki na dzień dla Kermita to trochę dużo. :P
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie: life-of-crazy-dog.blogspot.com :)
Dobrze, że się nie zawiodłaś. Fajnie, że chociaż trochę widać efekty :). My też byśmy chętnie spróbowali, Emet gubi dużo sierści..
OdpowiedzUsuńFajnie, że jest lepiej niż myślałaś i że efekty już widać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :)
Ola i Piano
Super recenzja! :)
OdpowiedzUsuńCzy Kerry mieszka już w domu?
OdpowiedzUsuńW nocy śpi w kojcu, zostaje też w nim jak gdzieś wychodzę, ale już swobodnie porusza się po domu.
UsuńA jak Sonia? Przyjaźnią się?
OdpowiedzUsuńSonia jest ogólnie psem który inne psy toleruje, ale się z nimi nie bawi itp., woli towarzystwo ludzi. Kermit często ją zachęca do zabawy, ale kończy się piskiem (niedotykalska Sonia się drze żeby ją zostawił ;)). Jednak myślę że się przyjaźnią, chociaż na pierwszy rzut oka tego nie widać, ale jak Kery pojechał rano na kastrację, to jak go przywieźliśmy po południu Sonia się bardzo ucieszyła :D.
UsuńTez kiedyś stosowaliśmy Gammolen i muszę przyznać, że byliśmy zadowoleni.
OdpowiedzUsuńFaktycznie robi się bardo popularny i szczerze mówiąc nie dziwię się :)
Pozdrawiamy i zapraszamy ;)
caviki.blogspot.com
Świetna recenzja! Również planuję kupić Gammolen :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas http://jessie-diana.blogspot.com
Ooo brzmi naprawdę interesująco. I widac, że sklep się przyłożył do przesyłki, zadbał o przyjemne szczegóły :)
OdpowiedzUsuńCztery tabletki to wydaje się sporo, jak wygląda dawkowanie?
OdpowiedzUsuńpies < 5kg - 1 kapsułka (na dzień)
Usuń5 - 15kg - 2 kapsułki
15 - 25kg - 3 kapsułki
> 25kg - 4 kapsułki
Dzięki :)
UsuńStrasznie się cieszę, że napisałaś tą recenzję, bo zastanawiałam się nad kupnem tego i potrzebowałam, żeby ktoś mi o tym coś powiedział :D Chyba się na nie skuszę i w sumie 2 tabletki dziennie to nie jest aż tak dużo :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy http://terrier-live.blogspot.com/