Pierwszy krok zrobiony...
Polecany post
Aport zabawki
Pies zwiewa z szarpakiem po wygraniu go, kładzie się i gryzie fajną piłkę, po złapaniu dysku leeeeci zrobić z nim wielką rundkę dookoł...
Pies zwiewa z szarpakiem po wygraniu go, kładzie się i gryzie fajną piłkę, po złapaniu dysku leeeeci zrobić z nim wielką rundkę dookoł...
Super! :D Chciałabym założyć Kentucky'emu książeczkę agility, ale wątpię, że w tym roku uda nam sie wystartować w zerówkach tym bardziej, ze jeszcze nie potrafimy stref.
OdpowiedzUsuńNajlepiej jest założyć w tym roku w którym już planujemy starty, nie ma sensu płacić niepotrzebnych składek rocznych za lata kiedy i tak nie będziemy startować ;).
UsuńJa właściwie potrzebuję w tej chwili tylko jednej obediencowej dla Soni, ale skoro już się wybrałam do tego związku to zrobiłam taką i Kermitowi, a Soni wzięłam agilitową. Nigdy nie wiadomo kiedy się przydadzą :).
W sumie ja płace składkę członkowską odkąd mam Kentucky'ego ;) Wybieraliśmy się na wystawy, więc... no ale od roku nie wybieramy się na wystawy :P Trenerka mówiła, że może na wiosnę damy rady strefy zrobić lub dopiero zacznę pewnie też będę musiała się wybrać do zkwp czy składka dotarła. Z ciekawości ile kosztuje założenie książeczki z agility? :)
UsuńA, to jak już i tak w związku jesteś to żaden problem :). Każda książeczka kosztuje 5 zł ;). Przynajmniej w naszym oddziale w Lublinie.
UsuńGratulacje! Oby książeczki zapełniały się pozytywnymi wynikami! :D
OdpowiedzUsuńmy ograniczymy się do treningowych ale jeśli wszytsko pójdzie po mojej myśli to za rok bd szaleć :D
OdpowiedzUsuńPięknie, pięknie. Trzymam kciuki za to, żeby wszystkie 3 wypełniały się bardzo pozytywnie.
OdpowiedzUsuńTeż mnie to czeka, ale muszę przyznać, że jak myślę o tym stosie złotówek, które muszę zostawić w ZKwP za książeczkę do obidjęsów to cierpnie na mnie skóra.
Mi niestety też, ale jakoś to musiałam przeboleć :P. I najgorsze że to nie jednorazowe, składkę będzie trzeba płacić co rok.
UsuńTo teraz zostaje czekać na pierwsze relacje z zawodów :D
OdpowiedzUsuńNo no no... Ładnie, sukcesów życzę.
OdpowiedzUsuńPo tylu latach w psach, dopiero na początku tego roku zdałam sobie sprawę że żeby wystartować w egzaminie PT , trzeba mieć książeczkę startową :D Haha wczas :D Ten rok będzie zatem kupieniem tylko książeczki, egzamin zostawimy na rok następny, czekam na bliższe miejscowości :D
OdpowiedzUsuńJednak agility nie odpuszczamy :D
Powodzenia w egzaminach/zawodach!
http://lusiek.blox.pl/html
Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :) czekam na jakieś relacje z zawodów :) Obserwuję
OdpowiedzUsuńhttp://labowamania.blogspot.com/