Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2018

Zawody w Rumiance

Obraz
Miałam już nie jechać na te zawody. Nieogarnięta ja wysłałam godzinę za późno zgłoszenie i byłam daleeeko na rezerwie. Niespodzianka - tydzień przed zawodami organizatorka pisze do mnie czy chcę startować, bo zwolniło się miejsce i jestem kolejna. Chwilę myślałam, przecież ostatnio Sonia miała przerwę i nic z nią prawie nie robiłam... no dobra, chcę :D jedziemy!

4 lata z Kermitem

Obraz
Nie mam chyba już nic do dodania. Dwa dni temu minęły 4 lata od Jego adopcji. Jest wspaniałym psem i niesamowicie cieszę się że trafiłam właśnie na niego. Chociaż nie trenuje regularnie, nie jeździ ze mną na zawody, nie śpi w moim łóżku, to na prawdę kocham tego psa! A na początku wcale nie byłam z nim tak bardzo związana, coś się zmieniło jakieś 2 lata temu, kiedy nagle poczułam że zaczynam się z nim dogadywać.